Neuroshima Hex

Minirecenzja Neuroshima Hex – świetna adaptacja równie dobrej planszówki

Neuroshima Hex to chyba największy polski planszówkowy sukces w historii. Stołowa wersja stała się prawdziwym przebojem i kojarzy ją praktycznie każdy fan tego typu rozrywki, także na Zachodzie. Urządzenia mobilne okazały się idealnym medium dla adaptacji tego gatunku, więc przeniesienie gry na nie było tylko kwestią czasu. Rezultat końcowy okazał się wyśmienity i wiele lat po premierze produkcja pozostaje jedną z najlepszych mobilnych planszówek.

Autorzy wiernie odtworzyli wszystko, co uczyniło ze stołowego pierwowzoru tak wielki przebój. Otrzymujemy więc dokładnie te same bardzo dopracowane zasady, które z jednej strony są proste do opanowania, a z drugiej oferują zaskakująco dużo głębi strategicznej, powodując, że im dłużej gramy tym więcej możliwości odkrywamy.

Co ciekawe, Neurosima Hex ma mocno ograniczoną losowość rozgrywki. Nie ma tutaj żadnych rzutów kostkami: nieprzewidywalność daje o sobie znać tylko przy wyciąganiu z talii kart z przydatnymi zagraniami. Część z nich musimy zresztą odrzucić, co od razu zmusza gracza do podejmowania ciężkich decyzji. Również mechanizmy walki są bardziej rozbudowane niż standardy gatunku planszówek, co znacząco uatrakcyjnia rozgrywkę.

Wszystko to sprawia, że pomimo prostych zasad, gra wymusza intensywny wysiłek umysłowy, zwłaszcza jeśli bawimy się w cztery osoby. Trzeba planować wiele posunięć naprzód i przewidywać ruchy przeciwników. Najciekawsze są oczywiście starcia z innymi ludźmi, ale sztuczna inteligencja radzi sobie bardzo dobrze i potyczki z nią dają sporo satysfakcji.

Gra dużo zyskuje także dzięki bardzo różnorodnym frakcjom, z których każda wymaga stosowania odmiennych taktyk. Do tego cieszy bogata oferta sklepiku z mikropłatnościami. Zazwyczaj nie jest to zaleta, ale w przypadku Neuroshima Hex kupujemy nie ułatwień, a obszerne dodatki z nowymi frakcjami, które są warte swojej ceny. Dodatkową zaletą jest fakt, że w przeciwieństwie do wielu pozycji z tego gatunku, do zabawy nie jest potrzebny tablet i produkcja świetnie sprawdza się także na smartfonach.

W dniu premiery w 2010 roku gra była to bardzo dobra mobilna planszówka, a kolejne lata znacząco zwiększyły jej atrakcyjność. Poprawiono praktycznie wszystkie błędy, dodano tryb multiplayer, a do tego regularnie rozbudowywano projekt o nową zawartość. W rezultacie Nauroshima Hex nie tylko nic się nie zestarzała, ale jest lepsza niż kiedykolwiek i stanowi jedną z najlepszych planszówek, jakie można znaleźć na rynku mobilnym.